Chusta powstała z włóczki LUNA zakupionej w sklepie LILOPPI. Włóczka to 100% wełna o barwieniach niepowtarzalnych. Ja wybrałam "indyjskie wnętrze", kolory przygaszone mieszają się z intensywnością turkusu, granatu i marchewki. Kwadraty tym razem powstały z 15 oczek.
Nadszedł czas na cieplejsze czapki. Znalazłam fajny, a zarazem bardzo prosty wzór na czapkę z "klepsydrami". Wzór troszkę zmodyfikowałam przy zakończeniu czyli przy formowaniu główki ponieważ bardziej podobało mi się ciągnięcie prawych oczek do samej góry. Czapkę zrobiłam z podwójnej włóczki NORD Drops mix kolor mgła. Nabrałam 72 oczka.
Najważniejsze mięć cel i do niego dążyć. Kolejne wyzwanie które sobie postawiłam to zrobić mitenki z warkoczem. I wcale nie było tak trudno, najważniejsze trzymać się schematu. Włóczka Nord Dropsa kolor rdza, jak dla mnie w kolorze dyni hokkaido. Wzór Daenerys mitts darmowy. No i najważniejsze mimo cieniutkiej włóczki (momentami rozdzielała mi się przy wbijaniu druta) bardzo fajnie grzeją.
W ostatnim czasie cieszę że udało mi się nauczyć robienia czapek na okrągło czyli bez zszywania. Pierwszym wzorem był MIRELOVA od Kamili Wojciechowskiej. Powstała z cienkiej włóczki Flora Drops kolor turkusowy. Włóczka cieniutka ale i tak dobrze się dziergało. Jako druga powstała czapka z włóczki, z której robiłam już czapkę i szalik tyle że teraz w kolorze melanżu odcieni morskiego niebieskiego i rudawo-brązowego SCHEEPJES River Washed (953) Severn. I tutaj także wzór Mirelova fajnie się sprawdził.
Jako że w tym roku prawie każda dziewiarka robi czapkę w kłosy i na moich drutach nie mogło tego wzoru zabraknąć ;) Bardzo szybka w wykonaniu (powstała w jeden dzień).
No i nie mogłam zapomnieć o tym, że moim marzeń było wykonanie mitenek. No i powstały takie najprostsze wg yellowmleczyk tyle, że moje nie mają tej ozdobnej "falbanki". Na drutach już kolejne mitenki tym razem z warkoczykiem.