niedziela, 15 lipca 2018

Letnia bluzeczka

Jest!  udało się zrobić pierwszą samodzielną bluzeczkę bez wzoru i dodać trzeba, że bez prucia. Dla mnie to nie lada wyczyn.
Z pomocą przyszła mi p. Stanisława, która pokierowała mnie na bloga U Antoniny dzięki któremu wiedziałam jak zabrać się za robotę. Dziękuję.
Włóczka z której robiłam bluzkę to Katia Spring Rainbow. I powiem szczerze że nie widzę różnicy co do włóczki z której kiedyś robiłam chustę Fuksjowa primavera.
Mi poszło cały motek plus resztka, która mi została właśnie z tej chustki.
Jedynie co nie lubie w tej włóczce to 4-nitkowość bo trzeba uważać na nitki by nie przeoczyć.








5 komentarzy:

  1. Fajny melanż:) Pasuje Ci:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Świetna bluzeczka.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna bluzka! W prześlicznych kolorach. Masz rację, jeśli chodzi o te cztery nitki. Dla mnie to był koszmar! Robiłam na drutach Primaverą. Miałam za ostre druty i poległam. Ciągle zostawała gdzieś jedna nitka. Poległam i zrobiłam szydełkowy szal. Może jednak wrócę do tego rodzaju włóczek, bo kolory są przepiękne:))

    OdpowiedzUsuń

Wrzosowy entrelak (21)

Entrelak w pogodnych kolorach włóczka to Jawoll magic degrade poszło 2 motki